Archiwum styczeń 2003


sty 12 2003 *** Kolory
Komentarze: 1

Czerwień czerwienią
czerwoną się stawała,
pomiędzy czarną
czernią czarniawego
świata zmarłych,
a białą bielą
bielskiego widoku
ludzkiego lata.

Te trzy kolory
jedynie się ostały,
każdy o innej głębi,
innym znaczeniu.

Te trzy kolory
jedynie zostaną.

s3kvir : :
sty 11 2003 *** Deszcz samotni
Komentarze: 5

Znów piszę
po północy,
gdy nikt tu
i Tam daleko
od dawna
nie zawitał.

Poczuć zapach
i zakosztować
owocu zakazanego
- bajecznych ust.

Rozpłynąć się
w nicość wszech-
świata anielskiego
i połączyć się
z zagadką narodzin
samotnika, każdego.

Trafić w końcu
na rękę delikatną,
a nie w powietrze
solą przesiąknięte,
z wyschniętej
kałuży westchnienia.

Wyrazy
samotne
wyrazy
jak
ludzie
samotni
ludzie.

Koniec mego deszczu!

s3kvir : :
sty 10 2003 *** Bez możliwości ucieczki
Komentarze: 0

Koniec
początkiem się staje

to co wczoraj zimą
dzisiaj już latem

smutek wieczorem
z rana rodość

miłość serdeczna
moment
obojętność paniczna

wszystko jak wstęga
Mbiusa

koniec
początkiem się staje

s3kvir : :
sty 10 2003 Norma
Komentarze: 1

Poranek

Oczy otwarte, a zza nich obojętny człowiek, zagląda we własną duszę.
Ciągle próbuje odkryć coś w sobie, choćby cząstkę, małą wysepkę, ale nic,
pustka, wieczna bezkresna pustka, wytarta z chwil radośći, niesie dalekie
i martwe echo, czasami zdaje się, że krzyk niemowy.

Południe

Uśmiechnięte buzie znajomych, tylko znajomych, wsiadają do autobusu
i z wyraźną ulgą patrzą na zamykające się drzwi, jakby był to ostatni
pomost łączący ich z chorymi nauczycielami, myślącymi tylko o swoim
przedmiocie. Oni to też ludzie, też mają uczucia. Ślepcy.

Wieczór

W mieszkaniu aż huczy. Ktoś przychodzi, ktoś inny wychodzi. Telewizja głośno
puszczona, by zagłuszyć mowę innych domowników, by odłączyć się od rodziny.
Więzy dawno zerwane, oddalają się. Nikt nie zauważa, tak jak siebie na wzajem.
Wołanie tu nie istnieje, istnieją tylko media. Byle by samotność, byle nie sama.

Północ

Kojąca cisza, przenika ciało sparaliżowane urojonymi lękami. Lekka muzyka gra
w tle, wzruszając stukot klawiszy i zaspokaja atmosferę, innę co piosenkę.
Niewyraźna, pochylona postać patrzy w magiczny cud techniki, chcąc zniknąć.
Klawisze stukają, marzenia nie istnieją, jest tylko smutek.

s3kvir : :
sty 08 2003 *** Miałem madzieję
Komentarze: 4

miałem nadzieję

Ona

miałem nadzieję

odnalazłem

miałem nadzieję

zmieniłem się

miałem nadzieję

koniec łez

miałem nadzieję

będę świeży

miałem nadzieję

pożyję

miałem nadzieję

nie zepsuję

miałem nadzieję

..

s3kvir : :