lis 02 2002

*** Listopad, drugiego..


Komentarze: 0

Odkąd poczęty, oczami ruszałem,
wodząc wzrokiem, za twymi radami.

Wciąż mi mówłaś, głosami rozpaczy,
że warto naprzód, bo świat ucieka.

Wciąż wspominałaś, kolczaste udręki,
gdyż przeszłość ważna, jak twa mogiła.

Cóż więc zostało, z twej mrocznej pamięci?
Co zachowała, głowa cierpiąca?

s3kvir : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz