gru 20 2002

bez *


Komentarze: 1

Short: Góra życia

Alpinista stawiał ostatni już krok, na marzeniu swojego rozpaczliwego życia, przepełnionego smutkiem i cierpieniem. Chciał w końcu osiągnąć coś istotnego, niematerialnego. Chciał to osiągnąć sam, bez pomocy przyszywanych przyjaciół i szyderczych rad znajomych. Krok ten, miał być dowodem dla niego samego, o celowości własnego istnienia, jakże przykrego w dzieciństwie, gdy podczas straszliwego wypadku kutra, zginęła jego jedyna i niepowtarzalna miłość, rodząca się w zagajniku uczuć. Droga nie była trudna, jak się to zdawało z początku. Szkoda tylko, że tylu ludzi zginęło przy jego linie. Stopa dosięgała podłoża, gdy usłyszał piskliwy dźwięk niewiadomego pochodzenia. Stracił przytomność, gdy spadał z wysokości 8000 metrów wprost w przepaść, a krążące nad nim czarne anioły, śpiewały smutną pieśń o pewnym alpiniście..

s3kvir : :
Calipso
20 grudnia 2002, 23:53
słodkie :)*
yunnan golg

Dodaj komentarz