*** Błędny pośpiech
Komentarze: 2
Wciąż biegnę, uciekam
i patrzę przez palce
na parujące z wysiłu
życie.
Mknę, żółwim tempem
i wciąż nie widzę,
radości na twarzach
ludzi mi bliskich.
Oni też wylewają poty
ostatnie, wypatrując nadzieją
metę własnego wyścigu.
Oni też patrzą i płaczą
nad rodzącym się uczuciem,
zmieniającym świt w mrok.
Dodaj komentarz