*** Gdzie[..]
Komentarze: 2
Poranek zbierał się dopiero do powstania,
Kiedy kończyłem przechadzkę po chłodnej nocy,
Prześwietlonej spojżeniami księżycowej pełni.
Nic szczególnego w tym czasie się nie działo,
Z wyjątkiem paru pijaczków na plantowych ławeczkach,
Bawiących się przelewaniem spirytusu do butelek.
Odkąd wiek XX nastał na krakowskiej bohemie,
Wiele się zmieniło w tanecznej atmosferze,
Tych brukowanych kosteczką uliczek.
Skończyły się wieczory spędzone hucznie,
Z ustami głoszącymi słowa Mickiewicza, Słowackiego,
W zapomnianym już dawno Paonie.
Ach! Gdzie się podziali ludzie..
Dodaj komentarz