*** Mój sywester
Komentarze: 4
Oczekiwany cały rok,
przeszedł u mnie bez echa;
ot zwyczajna chwila.
Magiczna godzina
magią się nie stała.
Jedni leżeli,
inni się bawili,
niektórzy płakali
za mijającym samotnie rokiem,
byli też tacy,
którzy marzyli
o ludzkim złocie.
Kamień spad z serca,
pierwszy raz
od pięciu lat.
To było moim sylwestrem.
Dodaj komentarz