*** po wieki
Komentarze: 1
Północ zmrokiem ogarnięta
trwa w głodzie ruchu,
szelest już dawno ucichł
i nie myśli o powstaniu,
wiatr opadł na ziemię
zmuszając powietrze do ustania,
a księżyc peleryną ogarnięty
nie sili się ukazać choćby kawałka.
Wszystko okrywa beznadziejna stagnacja,
skryta pomiędzy biegiem po sławę,
a odruchem oddechu.
Wydawać by się mogło,
że świat zmierza do granicy życia
zawiązanego na końcu planetarnego patyka.
Wydawać by się mogło,
że kres jest blisko..
Czas zapomniał tylko jednym
istniejącym od początku Nas
- kamiennym nagrobku z krwawymi
napisami, głoszącymi wieczną
pamięć i odpoczywanie..
Dodaj komentarz