sie 30 2003

*** Przedsen


Komentarze: 2
Wieczór zaglądnął ponownie
opatulając nocne marki,
przy akompaniamencie jazzu
szepczącego kojące słowa.

Myszki ze snu wybudzone
machały radośnymi ogonkami,
a zaspane oczęta czerwone
oglądały ciemne życie.

Nawet gołębie za oknem
wbiły się z oporem
na bielawy parapet;
kołyszą się teraz
magicznymi dźwiękami.

Godzina późniejsza wybiła.

Zwierzątka już w sen pogrążone,
oddechem swoim tak usypiały,
że marki największe,
ustąpić swe siły musiały
i głowę zatopiwszy w pościeli
głęboko zasnęły.

Tylko Garbatki krążyły
czuwając, jak to w niebie.
s3kvir : :
dwie-ósemki
30 sierpnia 2003, 11:52
znów ciekawie:o)
mysz
30 sierpnia 2003, 01:13
Fifi, niech Garbate czuwają i nad Tobą:o) dziękuję Ci za ten wiersz, jest piękny, taki szeptem. Śpij dobrze i śnij kolorowo:o)

Dodaj komentarz