*** Ranne krople
Komentarze: 0
Rosa ponownie
zakwitła porankiem,
tęczy barwami
kapiąc dosadnie,
wśród pnączy włosów
twoich jaskrawych,
wyzbyłaś się głosu
dla chwili chaosu,
tuląc ramiona
do piersi swoich,
muskając wargami
twarzowe zorze,
bliska się stałaś,
jedwabem opasana,
szybko umilkłaś,
myślą rozczochrana.
Dodaj komentarz