*** szkoda
Komentarze: 0
Juz od pierwszego razu
zdawałem sobie z tego sprawę.
Życie jednak, wpisywało kolejne ścieżki
w murawę wyrzeźbionych wcześniej,
połykając w całości,
zbędne z pozoru,
moje mądrości.
A może sam to robiłem
łudząc się kolejny raz,
a może?
Wiem tylko, że oczekiwanie moje
warte było umkniętego czasu,
bo kiedy marzenie - prawdą się stało,
szara farba codzienności
znów na głowę się wylała,
niszcząc własny obraz,
burząc wykreowane budynki,
lepsze - bo swoje.
Dodaj komentarz