sie 09 2002

*** Wspomnienia


Komentarze: 4

Pamiętam jak podczas letniego upału,
Piasek pachniał kwiatami morza.

Wtedy do Ciebie przemówiłem,
Nie bacząc na ostre powietrze.

Wygiełaś usta w tak miłym kształcie,
A mnie serce przywarło w niebiosa.

Chwile mijały jak mgnienia oka,
W radościach kochanków,
w momentach poranków.

Nie zauważyliśmy zmiany świata,
Ciągle w uściskach kamiennych.

Lecz czas przetarł brzemienia,
A myśmy odpadli,
nie znając imienia.

Staliśmy się sobie obcy,
Widząc wieczne wady.

Serce z piaskowca wytarte zostało,
Przez polski wiatr w Grecji.

s3kvir : :
10 sierpnia 2002, 10:35
wspomnienia - jedna z rzeczy najpiękniejszych...
zgadnij kto hihi(bosh, znowu ta
10 sierpnia 2002, 00:49
To ja jeszcze raz aaaaaa az z wrazenia spadla mi półka z klawiaturą hihi:o) mały wypadek prze pracy. No ale jestem tutaj, żeby napisać jak sie ciesze, że moglam porozmawiac z Toba troszeczke dzisiaj, nie ma to jak znecanie sie nad kosmitkiem hihi:o))Pozdroofka
MF
09 sierpnia 2002, 22:20
chlip chlip,ale smutaskowo:o((ale ślicznie:o))
09 sierpnia 2002, 22:19
Lekkie i smutne zarazem - podoba mi się.

Dodaj komentarz