Archiwum 10 stycznia 2003


sty 10 2003 *** Bez możliwości ucieczki
Komentarze: 0

Koniec
początkiem się staje

to co wczoraj zimą
dzisiaj już latem

smutek wieczorem
z rana rodość

miłość serdeczna
moment
obojętność paniczna

wszystko jak wstęga
Mbiusa

koniec
początkiem się staje

s3kvir : :
sty 10 2003 Norma
Komentarze: 1

Poranek

Oczy otwarte, a zza nich obojętny człowiek, zagląda we własną duszę.
Ciągle próbuje odkryć coś w sobie, choćby cząstkę, małą wysepkę, ale nic,
pustka, wieczna bezkresna pustka, wytarta z chwil radośći, niesie dalekie
i martwe echo, czasami zdaje się, że krzyk niemowy.

Południe

Uśmiechnięte buzie znajomych, tylko znajomych, wsiadają do autobusu
i z wyraźną ulgą patrzą na zamykające się drzwi, jakby był to ostatni
pomost łączący ich z chorymi nauczycielami, myślącymi tylko o swoim
przedmiocie. Oni to też ludzie, też mają uczucia. Ślepcy.

Wieczór

W mieszkaniu aż huczy. Ktoś przychodzi, ktoś inny wychodzi. Telewizja głośno
puszczona, by zagłuszyć mowę innych domowników, by odłączyć się od rodziny.
Więzy dawno zerwane, oddalają się. Nikt nie zauważa, tak jak siebie na wzajem.
Wołanie tu nie istnieje, istnieją tylko media. Byle by samotność, byle nie sama.

Północ

Kojąca cisza, przenika ciało sparaliżowane urojonymi lękami. Lekka muzyka gra
w tle, wzruszając stukot klawiszy i zaspokaja atmosferę, innę co piosenkę.
Niewyraźna, pochylona postać patrzy w magiczny cud techniki, chcąc zniknąć.
Klawisze stukają, marzenia nie istnieją, jest tylko smutek.

s3kvir : :