Archiwum 16 września 2002


wrz 16 2002 *** .dwa [z wygnania]
Komentarze: 1


*** Normalny dzień

Nabrzmiały policzek smutku,
Ugina się pod ciężarem łez
Spadających kroplami mojego bólu.

Ten słonawy posmak życia,
Wdziera się w usta, rozdzierając
Płuca zimną rozpaczą serca.

Wchłaniam i trawię resztki
Mojej goryczy, a kolejna myśl
Znów rozwiera powiekę płaczu.

"Samotność to taka straszna trwoga(..)"
[13.09.2002]

*** Gdy okno otwarte

Co dzień gdy okno otwarte,
Nawołuję cicho wiatrem,
Barwną czerwień serca Twego.

Wydobywam słowa najskrytsze,
Z zakamarków czarnych ulic,
Kalających kamienne posągi uczuć.

Targam strunami duszy,
By wydobyć rozkoszy dzwięki,
Pośród krzyków samotnych drzew.
[15/16.09.2002]

s3kvir : :
wrz 16 2002 *** Miasto
Komentarze: 1

Zagłuszają
dźwiękiem bez fonii,
ukryte konary rozwartych łodyg,
szelest kamienny
Płynący
rozczepionymi falami drobnego wyrazu.

Wybija rozterki sumiennych ścieżek,
konających pod stopami matropolii
tłumu
pył niewidoczny,
świtem rodzonym przytargany.

Zasypia, marmurową fazą REM
kołysząc machinalne dziecię
widnokrąg horyzontalny.

s3kvir : :