Komentarze: 1
uciekające marzenia dziecięce,
z nie odkrytymi prawami
rządzącymi światem.
Kochałem je tak mocno,
że nigdzie się nie zatrzymałem
wciąż goniąc za tymi
liśćmi na wietrze.
Stałem się oschły, obumarłem,
wyobraźnia upadła, pod ciężarem życia
Nie zostało mi nic,
nawet promyk światła.